Moje wakacje z archeologią (08.2015)
W tegoroczne wakacje miałam możliwość uczestniczyć w wykopaliskach prowadzonych w Sandomierzu na Wzgórzu Staromiejskim. Spędziłam na nich około 2 tygodnie, podczas których praca trwała od godz 7-8 do godz 14. Podczas wolontariatu zapoznałam się z podstawową wiedzą na temat archeologii, którą mam nadzieję kiedyś w przyszłości wykorzystać. W pierwszy dzień wykopalisk nie było łatwo się tam odnaleźć. Każdy student archeologii wiedział, co ma robić i jak. Ja byłam tam nowa i nie do końca wiedziałam, czy to co robię, jest robione dobrze, czy też źle. Oczywiście, nie obeszło się bez ran od łopaty, które powstały podczas plantowania terenu. Mowa tu o licznych odciskach, które pokazywały, jak ciężko jest na wykopaliskach archeologicznych. Pierwszy dzień był najtrudniejszy, nie byłam przyzwyczajona do tak ciężkiej i mozolnej pracy w ponad 30 stopniowym upale, jednak z każdym dniem było coraz łatwiej. Fakt, że co chwilę znajdowało się ceramikę dodawał mi otuchy, bo wiedziałam, że moje obolałe ręce i to, co robię, ma sens. Muszę przyznać, że nie sądziłam, iż będzie tam aż tyle ceramiki. Poczynając od fragmentów wielkości paznokcia, po wielkie dzbany. Zapoznałam się ze studentami archeologii z UMCS w Lublinie i z UAM w Poznaniu., którzy również brali udział w wykopaliskach. Szybko nawiązaliśmy nić porozumienia, dzięki czemu nie czułam się tam samotna. Dowiedziałam się od nich wielu ciekawych rzeczy na temat kierunku studiów, jakim jest archeologia, jak i również na temat skał, ceramiki itp.
Czas spędzony na wykopaliskach nie był dla mnie czasem zmarnowanym. Momentami odczuwałam zmęczenie, jednakże ciekawość, co znajdziemy następnego dnia, czy to będzie dzbanek, guzik od munduru, a może fragment bransoletki, przezwyciężyła to. Jak dla mnie najlepsze w wykopaliskach było to, że mogłam ujrzeć na własne oczy, kawałek naszej Sandomierskiej historii. Któż nie chciałby wziąć w ręce kawałka XII-wiecznej ceramiki, bądź dzbanka, który przeleżał w ziemi tyle lat, czekając aż ktoś z Nas go odnajdzie?
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość uczestniczyć w tegorocznych wykopaliskach archeologicznych. Mam nadzieję, że i w przyszłym roku będą one prowadzone w Sandomierzu.
Taki aktywny sposób spędzenia wakacji polecam każdemu.
Wiktoria Niedziółka (3F)
Zobacz również: Fascynujące odkrycie archeologów na Wzgórzu Staromiejskim w Sandomierzu