Wycieczka klasy 3CP4 do Krakowa i Oświęcimia (09.2021)
W dniach 22-24.09.2021 wybraliśmy się na klasową wycieczkę do Krakowa. Zaplanowaliśmy ją wspólnie jako różnorodną, z założenia integracyjną, ale przede wszystkim wzbogacającą nas nie tylko w kontekście naszego profilu przyrodniczego, ale również historycznie, społecznie i kulturowo. Opiekę sprawowali nasza wychowawczyni z I klasy, pani Katarzyna Kapała-Głąb oraz obecny wychowawca, Zbigniew Drobek.
Nasz pierwszy dzień w Krakowie rozpoczęliśmy od spaceru po Parku Jordana i poznania bliżej osoby, znanego nie tylko w Krakowie, lekarza i społecznika Henryka Jordana. Nie mogliśmy niestety wejść do Muzeum Czartoryskich, aby zobaczyć "Damę z gronostajem" Leonardo Da Vinci (brak wolnych miejsc dla zwiedzających grup), za to w Muzeum Narodowym, w Gmachu Głównym zwiedziliśmy wystawę japońskiego malarza Katsushiki Hokusai (1760-1849) oraz Galerię Rzemiosła Artystycznego.
Przed wizytą w Muzeum Hitlerowskiego Obozu Zagłady w Oświęcimiu i Brzezince wybraliśmy się do kina na film "Mistrz", który przybliżył nam nie tylko postać pięściarza Tadeusza Pietrzykowskiego, więźnia Oświęcimia, ale również warunki obozowe w jakich więźniowie tam żyli.
Razem z uczniami innych klas naszego liceum uczestniczyliśmy w ciekawym wykładzie mgr inż. Urszuli Zwierczyk pt. "Cola light, zero, a może green cola? Czyli jak koncerny spożywcze nabijają nas w butelkę" (Collegium Medicum).
Odpowiednich dawek adrenaliny i endorfin dostarczyła nam laserowa bitwa paintballowa w nowohuckim Zoltarze. Z tymi natomiast, którzy mieli jeszcze nieco sił wieczorem spacerowaliśmy po pięknie oświetlonym Rynku.
Chwilę dla duchowości zapełniły nam krótkie wizyty w Kościele Mariackim oraz Kościele Franciszkanów.
Pan Jacenty Urbaniak w bardzo ciekawy sposób opowiedział nam o zbiorach Muzeum Anatomii Uniwersytetu Jagiellońskiego, natomiast pani Małgorzata Rożek przybliżyła naszej grupie pracę rehabilitanta i otoczyła fachową opieką podczas wejścia do kriokomory w Oddziale Rehabilitacyjnym Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla.
Spacer po Wzgórzu Wawelskim i Kazimierzu potraktowaliśmy jako zachętę do naszych ewentualnych przyszłych indywidualnych podróży z rodziną, czy przyjaciółmi.
Zanim zamknęliśmy nasz pobyt udanymi zakupami spędziliśmy sporo czasu w galerii sztuki współczesnej MOCAK – oprowadzająca nas pani edukator przybliżyła w szczegółach historię powstania większości zebranych tam dzieł artystów.
ZD
