Sudomiria 2008 – Ojczyzna polszczyzna przy szabasowych świecach (09.2008)

Wszystkie informacje o naszej szkole

Sudomiria 2008 – Ojczyzna polszczyzna przy szabasowych świecach (09.2008)

Program sesji (26 września 2008 r.)

  1. Sudomiria 2008, czyli "Ojczyzna polszczyzna przy szabasowych świecach" dr inż. Barbara Tęgiewicz
  2. Obraz Żyda w oczach Sandomierzan dr Robert Kotowski
  3. "Poeta z łatą na pysku" dramat odrzucenia (o Julianie Tuwimie) dr Danuta Paszkowska
  4. Wesele żydowskie – fragment filmu "Skrzypek na dachu" Interakcje muzyczno-liturgiczne judaizmu i wczesnego chrześcijaństwa w świetle koncepcji słowa i praktyki kantylacji ks. mgr Marek Bisztyga
  5. Sztuka i tradycja żydowska. Symbolika nagrobków żydowskich czyli rzecz o Cmentarzu Żydowskim w Sandomierzu mgr Joanna Pieronkiewicz-Szpernal i uczniowie klasy 1G
  6. Oni byli naszymi uczniami dr inż. Barbara Tęgiewicz

Ad 1.

Sandomierz był i jest miastem w którym obok siebie współistniały różne religie i mieszkali ich wyznawcy. Nasza szkoła, która jest najstarszą placówką oświatową w tym regionie była instytucją otwartą dla wszystkich wyznań i stanów. W czasie sesji naukowej w ubiegłym roku zajęliśmy się uczniami prawosławnymi pobierającymi w niej naukę. Przypomnijmy, iż w budynku naszej szkoły istniała cerkiew prawosławna pod wezwaniem świętego Mikołaja Cudotwórcy, na korytarzu pierwszego piętra możecie zobaczyć stare tabla, gdzie obok księdza katolickiego upamiętniona jest na zdjęciu osoba Jeremonacha Tichona, który został kanonizowany przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną 28 września 1989 roku. Cerkiew ta zwana domową zajmowała dwie sale lekcyjne najprawdopodobniej obecną salę geograficzną i matematyczną, czyli 57 i 58. Fundatorem pozłacanego ikonostasu byli pracownicy męskiego progiumnazjum, którzy ufundowali go jako pamiątkę koronacji cara Mikołaja II i carycy Aleksandry Fiedorownej w 1898 roku. To w Sandomierzu 14 kwietnia 1570 roku podpisano umowę zwaną Zgoda sandomierska (ugoda sandomierska) czyli porozumienie pomiędzy wyznaniami reformowanymi w I Rzeczypospolitej: luteranami, kalwinami oraz braćmi czeskimi Intencją była wspólna obrona przed kontrreformacją i zaprzestanie walk między różnymi wyznaniami protestanckimi. Postanowiono uznawać wzajemnie sakramenty oraz kaznodziejów. Planowano wspólne synody. Zgodę sandomierską uważa się za najstarszy akt ekumeniczny w Europie.

Szkoła funkcjonuje nieprzerwanie jak wiecie od 1602 roku. Mieściło się w jej budynku wiele szkół i wiele innych było z nią związanych. Kolejną dużą grupę uczniów stanowili uczniowie wyznania mojżeszowego czyli Żydzi. Thomas Merton w swojej książce "Droga Chuang Tzu" w opowiadaniu "Przychylność losu" napisał: "Każdy dziwny skutek ma dziwną przyczynę" – tak i Żydzi ze swą dramatyczną historią i skomplikowanymi stosunkami polsko-żydowskimi niewątpliwie zasługują na chwilę zadumy. Swój, w cudzysłowiu, wkład w historię Żydów sandomierskich miał również ks. Stefan Żuchowski, który był proboszczem w Sandomierzu i prawdopodobnie, choć nie jest podana nazwa drukarni i miejscowość, to książka pt. "Proces kryminalny o niewinne dziecię Jerzego Krasnowskiego" autorstwa księdza Żuchowskiego była wydana w 1713 roku przez Drukarnię Ojców Jezuitów mieszczącą się w podziemiach Collegium Gostomianum ( obecnie nasze szatnie). Niewątpliwie już u ówczesnych pozycja ta budziła kontrowersje, skoro zdecydowano się ją wydać, bez wskazania na drukarnię i w ten sposób wyrażono dystans do zawartych tam treści. Do dnia dzisiejszego w dwóch sandomierskich kościołach znajdują się obrazy przedstawiające rzekomy mord rytualny. I między innymi dzięki temu Sandomierz przedstawiany jest przez wyznawców judaizmu jako miasto antysemityzmu. Choć jest to bardzo krzywdzące.

Przywołajmy tu dwie postaci naszych wybitnych wychowanków: Śp. Jana Pikulskiego który został nagrodzony medalem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" oraz ks. Biskupa Jana Kantego Loreka, który z narażeniem życia ofiarnie niósł pomoc jeńcom wojennym, zakładnikom, więźniom, zarówno Polakom jak i Żydom oraz ułatwił ucieczkę wielu Żydom z getta sandomierskiego o czym możemy przeczytać w aktach Kurii Diecezjalnej Sandomierskiej czasu wojennego zaczętych w roku 1943 i skończonych w roku 1947. Termin Sprawiedliwy wśród Narodów Świata oznaczał pierwotnie, w żydowskiej tradycji, osoby pochodzenia nie-żydowskiego, które bylły dobrymi, bogobojnymi ludźmi. Według tej tradycji, wielki zestaw praw i nakazów zawartych w Torze, ale także w księgach Miszna, Gemara i ustnej tradycji, odnosi się tylko do Żydów, którzy odziedziczyli powinności po swoich przodkach. W przeciwieństwie do nich nie-Żydzi powinni przestrzegać jedynie prostych i oczywistych, niemal powszechnie przyjętych praw Noego, ustanowionych po potopie, jak zakaz zabijania ludzi czy jedzenia surowego mięsa zwierząt. Judaizm naucza, że "jeśli człowiek niszczy jedno życie, to jest tak, jak gdyby zniszczył cały świat. A jeśli człowiek ratuje jedno życie, to jest tak, jak gdyby uratował cały świat" (Talmud Babiloński, Sanhedryn, 37a).

Medal i dyplom zostały powołane dekretem Knesetu w 1963. Na medalu widnieje właśnie pochodzący z Talmudu napis "Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat". Jan Paweł II przemawiając na sympozjum katolicko-żydowskim, które odbyło się 27 stycznia 2002 roku w Paryżu powiedział:

Żydzi i chrześcijanie są ze sobą związani i powinni żyć kulturą dialogu (...). Do nas należy przekazanie nowym pokoleniom naszych wspólnych bogactw i wartości, ażeby nigdy człowiek nie pogardzał swoim bratem w człowieczeństwie i żeby już nigdy nie prowadzono wojen lub konfliktów w imię ideologii, która nie szanuje kultury lub religii. Natomiast różne tradycje religijne wezwane są do wprzęgnięcia swoich tradycji w służbie wszystkim w perspektywie budowania razem wspólnego domu europejskiego, zjednoczonego w sprawiedliwości, pokoju, różnorodności i solidarności. W imię tego przesłania poznajmy dzisiaj kulturę, historię i tradycje oraz sylwetki wychowanków wyznania mojżeszowego naszej szkoły.

Rozpocznijmy więc Sudomiria 2008. Wyjaśnijmy jeszcze skąd nazwa Sudomiria. Czytelnicy legend sandomierskich zetknęli się z postacią Sudomira, przedstawianego jako osadnika nieznanego pochodzenia, żyjącego samotnie na skraju Puszczy Sandomierskiej, na wysokim wiślanym brzegu. Sudomir, ten nieznany osadnik, stał się w miarę upływu czasu moralnym autorytetem dla innych przy rozsądzaniu sporów zwaśnionych stron, tu podobno odbywały się sądy pokoju. Każda legenda niesie w sobie ziarno prawdy, więc może ta dzisiejsza sesja "Ojczyzna polszczyzna przy szabosowych świecach" pomoże wam w poznawaniu pięknej historii naszej małej ojczyzny i ludzi którzy ją tworzyli. Pozwoli także poznać wkład Collegium Gostomianum w tworzenie kultury duchowej nie tylko Ziemi Sandomierskiej. Przywołajmy nazwiska niektórych uczniów naszej szkoły:

Biografowie Włodzimierz Dzwonkowski i Marian Kukiela napisali "Był Żydem z pochodzenia i religii, Polakiem z wyboru i umiłowania" – Szymon Askenaze urodzony w Zawichoście do ukończenia 13 lat, był uczniem sandomierskiego gimnazjum – wybitny historyk i dyplomata;

  • synowie rajcy miejskiego w Sandomierzu – Kupferblum Abram – matura 1926,
  • Kupferblum Reszon – matura 1927
  • Kupferblum Mozes – matura 1936
  • Syn sandomierskiego kupca – Wilczek Ksyl Ntan – matura 1931
  • Goldwasser Leon – matura 1922
  • Najman Majer – matura 1921
  • Erlich Hersz Majer – matura 1927
  • Cypler Hersz – matura 1939
  • Cejlon Chil – matura 1936
  • Spiro Jonasz – matura 1925

I wielu, wielu innych. Oni byli wśród nas i przywołani dzisiaj ponownie ożyli w naszych refleksach. 15 września 2008 po spotkaniu w Pałacu Elizejskim Benedykt XVI przyjął w nuncjaturze apostolskiej delegację francuskich żydów i przywołał tam słowa francuskiego teologa Henrie Lubaca – antysemityzm jest antychrześcijaństwem. Niech te słowa będą pokłosiem tej sesji.

Zobacz zdjęcia »»»