Śladami średniowiecznego Sandomierza (03.2019)

Wszystkie informacje o naszej szkole

Śladami średniowiecznego Sandomierza (03.2019)

W klasie 1C lekcje języka polskiego 7 marca bieżącego roku wyglądały inaczej niż zwykle. Wraz z naszą nauczycielką, panią Renatą Stawowy, wybraliśmy się na wycieczkę edukacyjną po Sandomierzu. Głównym celem było poznanie historii średniowiecznych zabytków naszego miasta, chociaż wspominaliśmy też o późniejszych obiektach. Początkowo udaliśmy się pod bazylikę katedralną Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tam część klasy przybliżyła nam historię tego kościoła i ciekawostki z nim związane, na przykład, że na miejscu katedry stała kiedyś romańska kolegiata NMP, której ruiny posłużyły w XIV w. za fundamenty pod budowę współczesnej katedry.

Następnie przeszliśmy pod zamek królewski. Wiktor opowiedział o tym, jak zmienił się zamek w przeciągu wieków i jakie osoby oraz legendy się z nim wiążą. Murowany zamek w Sandomierzu został wzniesiony w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego. Wcześniej był tam drewniany gród, w którym rezydowali władcy dzielnicowi. Najstarszą zachowaną częścią zamku jest, tak zwana, kurza stopka wzniesiona w 1480 roku z rozkazu Kazimierza Jagiellończyka.

Potem poszliśmy do kościoła św. Jakuba. Mogliśmy tam wejść do dużej ilości różnych pomieszczeń, gdzie zwykle dostęp nie jest możliwy. Świątynia ta skrywa wiele tajemnic i legend, które przybliżyła Zuzia. Jedną z najważniejszych części, z których składa się kościół jest XIII-wieczny portal. Można powiedzieć, iż jest on, wraz z lipami, które, według legendy, rosną do góry korzeniami, pewnego rodzaju wizytówką tej świątyni. 

Następnie udaliśmy się do kościoła p.w. św. Józefa, gdzie mieliśmy okazje zobaczyć nienaruszone ciało osiemnastoletniej Teresy Izabeli Morsztynówny, która zmarła 300 lat temu. Był to dla nas niecodzienny widok, dlatego uważam, że to najbardziej atrakcyjna część wycieczki. Po tych wrażeniach przybyliśmy pod Bramę Opatowską i poznaliśmy jej historię przybliżoną przez Zuzię. Brama Opatowska została wzniesiona z fundacji Kazimierza Wielkiego w 2 połowie XIV w. i jest prawdopodobnie najlepiej zachowaną taką bramą w Polsce. Jest to przykład budowli gotyckiej, która w XVI w. została podwyższona dodatkowo przez renesansową attykę.

Potem uzyskaliśmy od Oli nieco informacji o naszym majestatycznym ratuszu, który wzniesiono wkrótce po najeździe Litwinów w 1349 r. Pierwotnie gotycki, był budowlą na planie kwadratu zwieńczoną wysoką, ośmioboczną wieżą. Część południowa, najstarsza (na niej zegar słoneczny) pochodzi właśnie z tego okresu. W XVI w. ratusz został rozbudowany w formę wydłużonego prostokąta, a następnie zwieńczony attyką trójstrefową.

Na końcu mieliśmy okazję podziwiać Ucho Igielne, o którym opowiadali Michał i Olek. Furta Dominikańska zwana również Uchem Igielnym jest ostatnią istniejącą furtą w muchach obronnych Sandomierza. Nazwa odnosi się do faktu, iż dawniej było to miejsce ułatwiające komunikację pomiędzy braćmi z dwóch klasztorów dominikańskich, tego wewnątrz murów obronnych i tego poza nimi. Furta ta umożliwiała też ucieczkę czy też ukrycie się w murach miasta. Samo Ucho Igielne jest jedynie fragmentem istniejących niegdyś murów obronnych Sandomierza.

Lekcje było bardzo udane, można było usłyszeć mnóstwo ciekawych informacji i poznać historię średniowiecznych zabytków królewskiego miasta Sandomierza.

Kamila Rusak

Zdjęcia »»»