Wycieczka klasy 2A: Zwierzyniec – Krasnobród (06.2024)

Wszystkie informacje o naszej szkole

Wycieczka klasy 2A: Zwierzyniec – Krasnobród (06.2024)

W poniedziałek 3.06.2024 r. o godzinie 7:10 spotkaliśmy się na parkingu przed Sandomierskim Spichlerzem. Kontrola autobusu, odkładanie bagaży oraz przygotowanie do drogi zajęło około 20 minut, po czym wszyscy w dobrych nastrojach oraz pozytywnym nastawieniu wyruszyliśmy w drogę. Podróż przebiegła spokojnie bez żadnych komplikacji, nie było nudno, przez cały ten czas rozmawialiśmy, tak że około godziny 9:40 dotarliśmy na miejsce rozpoczęcia spływu kajakowego na trasie Obrocz – Zwierzyniec – Bagno.

Po przebraniu się, otrzymaliśmy wskazówki przygotowujące nas do pływania kajakiem, czyli jak skręcać, hamować, przyśpieszać oraz jak zachowywać się w razie przeszkód. Następnie wsiedliśmy do kajaków i około godziny 10:00 wypłynęliśmy.

Dla mnie była to pierwsza przygoda z kajakiem i byłem pozytywnie zaskoczony. Pogoda dopisywała a spływ kajakowy przebiegał dla naszej załogi bez żadnych większych komplikacji, a jeżeli ktoś miał problem, każdy sobie pomagał i panowała dobra atmosfera. Po przepłynięciu pierwszego etapu spływu, jako że nasza załoga dopłynęła jako jedna z pierwszych, zaczekaliśmy na wszystkich oraz pomogliśmy przenieść kajaki w kierunku etapu drugiego, nie było to daleko bo około 20 metrów. Po około 30 minutowej przerwie i oczekiwaniu wypłynęliśmy w dalszą drogę, która również przebiegła bez większych komplikacji, chociaż na tej trasie było nieco trudniej, ponieważ spotykały nas czasem nisko położone nad wodą konary drzew, pod którymi trzeba było się mocno schylić, aby się zmieścić. Po drodze spotkał nas przelotny deszcz, był silny, lecz nie trwał długo. Do końca dopłynęliśmy dużo szybciej niż planowaliśmy, było to około 13:30, pod koniec zaczynało już brakować sił, lecz to nie był problem.

Autobus zabrał nas do miejsca zakwaterowania i do 16:00 mieliśmy czas wolny na umycie się oraz rozłożenie rzeczy w domkach. Następnie wyruszyliśmy na obiad, który trwał około 40 minut. Po obiedzie zostało zaplanowane ognisko na godzinę 20:00 i do tego czasu również mieliśmy czas wolny na rozmowy oraz zrobienie zakupów. Przy ognisku opiekaliśmy kiełbaski, pianki i dobrze się bawiliśmy, część osób przed ogniskiem i po ognisku grała w siatkówkę. Po ognisku udaliśmy się do domków, aby przygotować się do snu. O godzinie 22:30 rozpoczęła się cisza nocna i poszliśmy spać. Miejsce snu było naprawdę wygodne a po tak wyczerpującym dniu sen przebiegł bardzo dobrze.

Następnego dnia o godzinie 8:00 obudziła nas dużo gorsza pogoda niż poprzedniego dnia, lecz nie zmieniło to naszych planów. Przygotowaliśmy się do wykwaterowania, spakowaliśmy rzeczy i o godzinie 10:00 udaliśmy się na śniadanie. Następnie zgodnie z planem po wyjściu z domków i odłożeniu bagaży do autobusu udaliśmy się pieszo do parku linowego.

Przygotowania do wejścia zajęły najdłużej, rejestracja chętnych, ubieranie zabezpieczeń oraz szkolenie. Po szkoleniu każdy udawał się na wybraną przez siebie trasę, większość z nas wybrała najtrudniejszy poziom. Przejście przez przeszkody dla jednych sprawiało trudność dla innych nie, dodatkowym utrudnieniem był deszczy, który zmoczył przeszkody, lecz szybko ustał i wszystko wyschło.

Na paintball zawiózł nas autobus ze względu na to że przygoda na parku linowym zakończyła się o godzinę później niż było to zaplanowane. Następnie zostaliśmy podzieleni na 2 grupy do paintballa. Pierwsza jak i druga grupa miały podobną ilość czasu na strzelanie lecz wszystko zależało od ilości wystrzelonych kulek. Pierwsza grupa ubrała się w mundury i ruszyła na pole walki. Po około godzinie, druga grupa, która była na polu walki nieco krócej. Odczucia większości osób były pozytywne.

O 15:30 odjechaliśmy w kierunku Sandomierza. Po drodze zgodnie z planem zatrzymaliśmy się na obiad gdzie dodatkowo spotkała nas burza. Około godziny 18:30 dojechaliśmy na miejsce, gdzie wszyscy rozjechali się do domów, aby odpocząć po wyczerpujących aktywnościach. Każdemu towarzyszyły pozytywne nastroje oraz chęć jeszcze większej dawki takich aktywności. Z pewnością miejsce godne polecenia na wycieczkę szkolną jak i prywatną. Cudowne miejsce gdzie można wypocząć oraz na chwilę uciec od codziennej rzeczywistości. Większość z nas na pewno chciałaby tam wrócić i przeżyć to jeszcze raz.

Jakub Kołbuc (2A)

Opiekunowie: K. Strojnowska, M. Tutak, R. Bednarz

Zdjęcia »»»